Mój hołd.
Jest mi bardzo przykro. Tak szczerze, prosto z serca wyrywa się żal. Oto w tragedii samolotowej zginął Prezydent mojego kraju. Prezydent, na którego nie głosowałem i z którym dzieliły mnie różnice poglądów. Ale był on głową mojej Ojczyzny – Polski. Właśnie dlatego wywiesiłem Flagę Narodową – zawsze to robię w wyjątkowych sytuacjach.Wszyscy, którzy zginęli w samolocie prezydenckim, umarli śmiercią patriotów, ponieważ chcieli oddać cześć poległym 70 lat temu polskim oficerom. Nie ważna jest opcja polityczna, którą prezentowali – oni kochali Polskę.
Osobiście, mi najbardziej będzie brakowało wielkiej patriotki, która swoja odważną postawą nie raz udowodniła, że Polska i Polacy to dobro najwyższe. Kobieta ta walczyła w imię prawdy narażając się wielu ważnym osobom, również części swoich dawnych przyjaciół.
Dziś składam hołd Prezydentowi, Wicemarszałkom Sejmu i Senatu, oraz wszystkim, którzy zginęli w samolocie. Szczególną cześć pragnę złożyć Pani Annie Walentynowicz. Nieznane są wyroki Boże, ale jestem pewien, że od dziś ta Wielka Polka raduje się wraz ze Stwórcą w niebie.
Krzysztof Kocur