www.wsercupolska.org - Klub Współczesnych Narodowców E-katalog stron Pobierz folder
ObWiePolak - Współczesna Endecja > Nie meczety stanowią zagrożenieDzisiaj jest 25-4-2024 godzina 17:12:42

Nie meczety stanowią zagrożenie


Wyznawcy Allacha chcą w stolicy wybudować sobie meczet. Widziałem na mieście plakaty nawołujące do manifestowania przeciwko budowie meczetu. Plakaty działają na zasadzie strachu – oto na tle biało - czerwonej flagi widzimy czarne sylwetki zamaskowanych terrorystów, oraz rakiet.
Ja nie jestem przeciwnikiem postawienia sobie przez muzułmanów za ich własne pieniądze świątyni. Zresztą gwarantuje im to Konstytucja RP. Państwo Polskie nie może zabronić żadnej legalnej grupie wyznaniowej budowy świątyni – oczywiście, jeżeli budynek spełnia określone normy.
Tak naprawdę to nie meczety są groźne tylko część mahometan. Cóż winien budynek?
Załóżmy, że Polska nigdy nie zgodzi się na postawienie jakiejkolwiek świątyni muzułmańskiej. Czy to spowoduje brak muzułmanów w naszym kraju? Bzdura! Będą, tyle, że będą się spotykać na modlitwy niejako w podziemiu. Często właśnie taka konspiracja radykalizuje nastroje.
W latach 60-tych ubiegłego wieku rząd PRL walczył z rozrostem ilości punktów katechetycznych. Właśnie w tych czasach bodajże powstało ich na naszej ziemi najwięcej.
Islam jest religią groźną dla naszej cywilizacji i to nie ulega wątpliwościom. Nie wierzę tym, którzy próbują wmówić nam, że jest to religia miłości tak samo jak np. chrześcijaństwo. Nie jest religią miłości skoro gwarantuje zbawienie za zabicie niewiernych, czyli m.in. chrześcijan. Uważam, że polskie służby specjalne muszą zrobić wszystko aby móc kontrolować nastroje wyznawców tej religii. Przy tym nie chodzi mi tutaj o polskich mahometan żyjących od wieków w naszym kraju a raczej skupiłby się na np. studentach z krajów arabskich, oraz imigrantach. Tak, hołubieni przez nasze władze, niezależnie od barw politycznych, przybysze z Czeczenii mogą się okazać groźni, co udowadniają w Rosji, a i u nas coraz śmielej podnoszą głowy. Na razie tylko próbują organizować bunty co jakiś czas w ośrodkach dla uchodźców, ale kto wie co się stanie gdy ściągniemy sobie ich więcej. A, że mądrale ze szczytów władzy mogą ich ściągnąć więcej to nie wątpię. Przecież w Warszawie zamierzano jedno z rond nazwać imieniem terrorysty czeczeńskiego tylko po to aby zagrać na nosie wschodnim sąsiadom.
Tyle, że przybysze z Kaukazu będą groźni nawet wtedy gdy nie będzie u nas ani jednej świątyni muzułmańskiej.
Ale ślepi wyznawcy praw człowieka za wszelką cenę, nie chcą przyznać się do pomyłki w kwestii uregulowania sprawy imigracji, więc zamiast walczyć z realnym zagrożeniem terroryzmem, wolą walczyć z meczetem. Właśnie tu tkwi cały problem.
Krzysztof Kocur