www.wsercupolska.org - Klub Współczesnych Narodowców E-katalog stron Pobierz folder
ObWiePolak - Współczesna Endecja > O odrzuceniu Zasad Moralnych.Dzisiaj jest 26-4-2024 godzina 20:24:47

O odrzuceniu Zasad Moralnych.

Ostatnimi czasy mamy w Polsce dwie polityczne gwiazdy mediów informacyjnych. Pierwszą z nich jest Bartosz Arłukowicz z Sejmowej Komisji Śledczej zajmującej się tzw. „aferą hazardową”. Drugą jest... Roman Giertych. O ile pierwsza z wymienionych postaci raczej dobrze pracuje na swoją popularność o tyle druga z nich jest nadzwyczaj żałosna.  Były przewodniczący Ligi Polskich Rodzin niemal codziennie dostarcza mediom nowych rewelacji na temat niecnych knowań Jarosława Kaczyńskiego gdy pełnił funkcję Prezesa rady Ministrów. Żadna z tych informacji nie jest i nie może być poparta dowodami. Chyba, że Roman Giertych umie udowodnić dywagacje Kaczyńskiego na temat aresztowania małżonki Grzegorza Schetyny. Takich pomówień nie sposób udowodnić i są one najlepszą bronią politycznych desperatów. No bo jak teraz niby Kaczyński ma udowodnić Polakom, że nie zamierzał wsadzać za kratki żony żadnego ze swoich politycznych konkurentów? Cokolwiek by nie zrobił to przynajmniej lekki smrodek pozostanie.
Roman Giertych, człowiek, który kiedyś nie wahał się odwoływać do Wielkiej Idei Romana Dmowskiego dziś sprzeniewierza się wszystkiemu temu co głosił. W przemówieniu pod nazwą Zasady Moralne (można wysłuchać na ObWiePolaku) Roman Dmowski mówił  o członkach ruchu narodowego, że maja walczyć rycersko. Mówił, że dla strzelających zza węgła nie ma miejsca w szeregach narodowych. A co robi wnuk Wielkiego Jędrzeja Giertycha? Jak małolat strzela z procy chowając się za plecami starszego brata! Nie przystoi.
Jarosław Kaczyński swoje za paznokciami ma. Walczył z każdym: prawnikami, ‘wykształciuchami”, opozycją, koalicjantami, lekarzami, prawdziwymi i urojonymi członkami „układu” itp. To ten człowiek jest odpowiedzialny za brzydki, niehonorowy i brudny manewr „zjadania przystawek”, czyli faktycznej likwidacji swoich koalicjantów. Wszystko to jest prawdą, lecz prawda ta wcale nie usprawiedliwia żałosnej postawy Giertycha.
Nie można głosić patriotyzmu, przywiązania do tradycyjnych wartości, do nauki Kościoła Rzymsko – Katolickiego, do idei narodowej a zarazem łasić się niczym kundelek do partii, której przywódca uznaje Polskość za nienormalność, która nie zajmuje żadnego stanowiska w ważnych kwestiach światopoglądowych. Nie można być chrześcijańskim politykiem i podlizywać się partii w której jedną z głównych postaci jest np. Janusz Palikot a kilku nielicznych polityków głoszących wartości katolickie stanowi tylko parawan dla prawdziwej działalności organizacji. Nie można iść ramię w ramię z partią wspierającą wbrew nauce Kościoła zapłodnienia in vitro a zarazem wycierać sobie buzi hasłami o przywiązaniu do wartości. Chyba, że się nigdy nie wierzyło w to co się głosiło jeszcze parę lat temu.
Krzysztof Kocur